Uczniowie uczestniczący w zajęciach koła dziennikarskiego i kółka historycznego uczestniczyli w dniu 25 czerwca 2014 r. w wycieczce do Rzeszowa. Niby często jeździmy do Rzeszowa, ale nasze wyjazdy ograniczają się najczęściej do robienia zakupów. Wyjazd uczniów miał za zadanie przedstawienie dzieciom pracy rozłośni Radia Rzeszów, poznanie zabytków Rzeszowa i obejrzenie pokazu fontann. Nauka w połączeniu z przyjemnością i sztuką. Wycieczka odbyła się kursowym autobusem po lekcjach, a uczniowie pojechali pod opieką pani Danuty Urygi i pani Danuty Malinowskiej.
Pierwszym punktem programu było odwiedzenie rozgłośni Radia Rzeszów. W tajniki pracy radiowca wtajemniczał uczniów pan Janusz Jaracz – kierownik redakcji informacji. Pokazał główne studio nagrań. Na monitorze komputera dzieci mogły zobaczyć jak wygląda głos. To nie pomyłka. Głos jest nagrywany i przetwarzany . Można go zapisać. Nagrywane audycje są przerywane muzyką. Zaznajomiono nas ze sposobem nagrywania wywiadów, audycji, likwidowania chwil przerw, które często towarzyszą rozmówcom na żywo, sposobem komunikowania się z realizatorem. W innym studio, zwanym „nocnikiem” ze względu na to, że nagrywane są tu audycje nocą pan Jaracz opowiedział nam historię rozgłośni Radia Rzeszów. A jest ona długa, bo licząca sobie przeszło 60 lat. Jest jedną z 17 Rozgłośni Regionalnych Polskiego Radia. Została uruchomiona 24. 09. 1952r. Jest to rozgłośnia państwowa, utrzymywana głównie z abonamentów słuchaczy. Tylko niewielką część dochodów stanowią reklamy. Istnieją jeszcze rozgłośnie prywatne, ale wiele z nich ze względu na brak funduszy musiała zostać zamknięta. Zostaliśmy poinformowani, że różnego rodzaju audycje, czy rodzaje muzyki muszą stanowić odpowiedni procent nadawanych programów, np. muzyka polska nie może stanowić mniej nż 40 % piosenek. Pierwotna siedziba rozgłośni znajdowała się w innyn miejscu. Obecny budynek przy ulicy Zamkowej 3 został remontowany na potrzeby rozgłośni radiowej, wyposażony w potrójne okna, zabezpieczające przed dźwiękami z zewnątrz, sufit redukujący zjawisko echa. Audycje nagrywane są w sposób cyfrowy, wcześniej w wersji analogowej. W studio obok nowoczesnych urządzeń znajdują się też te, którymi posługiwano się jeszcze kilka lat temu. Za pozwoleniem oprowadzającego Julka Wróbel wcieliła się w rolę nagrywanej osoby. Otrzymała tekst do przeczytania. Wszyscy na monitorze obserwowali, jak wygląda głos Julki, jak można go zmienić, przyśpieszyć czytany tekst lub opónić. Czynnościom tym towarzyszyło zapalanie się odpowiednich światełek, informujących o nagrywanej obecnie osobie. W innym studio nagrywane są koncerty. Praca nad nimi jest niezwykle żmudna. Każdy głos instrumentu nagrywany jest oddzielnie, a potem odpowiednio łączony. Przychodząc do rozgłośni radiowej wydawało się uczniom, że pracując w „radiu” jest łatwo, tymczasem okazało się, że jest niezwykle ciężko. Czas pracy jest nienormowany, dziennikarze często przez kilkanaście godzin znajdują się w miejscach nagrywania ( kataklizmy, wypadki, imprezy artystyczne ).
Kolejnym punktem zwidzania była Podziemna Trasa Turystyczna. Po wejściu w podziemia rynku podążyliśmy 369 m korytarzami, prowadzącymi na różnych wysokościach, a najgłębiej 10 m poniżej powierzchni ziemi. Obserwowaliśmy fragmenty oryginalnych cegieł, pochodzących od XV do XVIII wieku, stanowiących części piwnic z tego okresu. Pozostała część pomieszczeń została uzupełniona cegłą współczesną. Oryginalne piwnice nie zachowały się w całości. Część z nich została zawalona, inne zostały wypełnione cementem po II wojnie światowej, by zabezpieczyć przed katastrofą budowlaną kamienice znajdujące się na rynku. Współczesna trasa turystyczna powstała po połączenie starych pomieszczeń piwnicznych korytarzami. Jeden z nich, zwany „tatarskim” pełnił funkcję obronną . Natomiast piwnice miały charakter magazynowania towarów, m.in. wina, ryb .
W piwnicach mogliśmy obejrzeć różnego rodzaju sprzęty i narzędzia , którymi posługiwali się nasi przodkowie, np. stare piły, wiertła, garnki, tarkę do prania, maślnicę, żarna. Kilku uczniów spróbowało jak ciężko było obsługiwać żarna. Nie zabrakło też narzędzi kar. Niektórzy dali się zakuć w dyby. W innej piwnicy zgromadzono repliki broni i zbroi. Zaciekawienie budziła zbroja i buzdygan, oznaka władzy dowódcy wojska.
Od poprzedniego roku odbywają się w Rzeszowie pokazy fontann. W rytm muzyki , w blasku słońca, strumienie wody w fonntannach „tańczą”, tworzą przepiękne figury. Jest to niezwykle widowiskowe. Zauroczeni muzyką, zabawą przy fontannach zapomnieliśmy o uczniowskich problemach.
Wycieczka, choć trwała tylko popołudnie, okazała się niezwykle interesującą i ciekawą dla uczniów. Poszerzyła wiedzę historyczną i społeczną uczniów. Pokazała, że nie trzeba daleko szukać lecz blisko też są miejsca godne zwiedzenia.
Comments are closed.